E-KsięgarniaW dniach 16-17 lipca w Lublinie odbyły się obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej w związku z przypadającą na 11 lipca 76. rocznicą krwawej niedzieli.
17 LIPCA, ŚRODA
Obchody w Lublinie rozpoczęły się od Mszy św. w Kościele Garnizonowym w intencji pomordowanych i pojednania. Eucharystię celebrował ks. ppłk Andrzej Piersiak i ks. dr hab. Andrzej Pietrzak z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Kazanie wygłosił ks. Tomasz Trzaska, kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Po modlitwie wszyscy udali się pod Pomnik Ofiar Ludobójstwa dokonanego na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich przez nacjonalistów ukraińskich, który znajduje się na skwerze Ofiar Wołynia przy ul. Głębokiej.
Jako pierwszy głos zabrał Zdzisiał Koguciuk, inicjator budowy monumentu i przedstawiciel środowisk wołyńskich. W przemówieniu skupił się m.in. na obronie Polaków przed UPA. - Oddajemy dzisiaj hołd i chwałę bohaterom, heroicznym obrońcom Huty Stepańskiej - mówił Koguciuk. Złożył również podziękowania na ręce prezesa IPN dr. Jarosława Szarka ze pomoc w wzniesieniu pomnika Ofiar Wołynia w Lublinie. Jak sam stwierdził, bez życzliwości ze strony władz IPN środowiskom wołyńskim nie udałoby się to. Koguciuk podziękował również za wszelkie dotychczasowe działania Instytutu Pamięci Narodowej na rzecz upamiętniania ludobójstwa wołyńskiego i poprosił, by IPN nadal strzegł tej pamięci.
W swoim przemówieniu dr Szarek zwrócił się do tych, którzy byli świadkami i przeżyli rzeź wołyńską. Powiedział, że dziś nie są już sami w dbaniu o pamięć o ofiarach tej tragedii. - Jest z wami nie tylko IPN, ale i państwo polskie. W Instytucie Pamięci Narodowej robimy wszystko, aby prawda o tych dramatycznych wydarzeniach została przekazana młodemu pokoleniu. Pamiętamy także o sprawiedliwych Ukraińcach, którzy ginęli za to, że pomagali Polakom w tym strasznym czasie. Z tej drogi nikt nas nie zawróci - stwierdził szef Instytutu.
W imieniu młodego pokolenia przemawiał Igor Wyszyński-Karłoski.
Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem Ofiar Wołynia przedstawiciele delegacji wieńcowych przeszli na cmentarz przy ul. Białej w Lublinie i wspólnie złożyli wieńce na grobie ś.p. por. Henryka Cybulskiego, komendanta polskiej samoobrony Przebraża w 1943-1944, porucznika Armii Krajowej (lokalizacja grobu: sektor P3KB, rząd 2, grób 9).
Organizatorzy:
Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Lublinie
Lubelski Urząd Wojewódzki
Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego
Komitet budowy Pomnika „Polakom, Ofiarom Ludobójstwa dokonanego na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich przez nacjonalistów ukraińskich”
16 LIPCA, WTOREK
W siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Lublinie odbyło się spotkanie historyczne poświęcone tematowi ludobójstwa na Wołyniu. Głównym punktem wydarzenia była projekcja filmu red. Piotra Kuśmierzaka (Polsat News Lublin) „W martwym punkcie”. Poprzedzona została wstępem historycznym dr. Leona Popka (naczelnika Wydziału Kresowego Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN) oraz słowem od autora obrazu.
Tytuł reportażu: W martwym punkcie
Od lat Polskę i Ukrainę dzieli stosunek do wspólnej trudnej historii, która wydarzyła się na Wołyniu. Z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło tam ponad 60 tysięcy Polaków. Ponad 70 lat od tamtych krwawych wydarzeń przeszłość ciągle rzutuje na teraźniejszość i nie pozwala ruszyć do przodu. Mimo upływu czasu, badań historyków, śledztw, wspomnień setek świadków i zebranych dowodów wydarzenia na Ukrainie wciąż dzielą i są przeszkodą na drodze do pojednania. Trudna historia stała sięprzedmiotem ostrego politycznego sporu. Na Ukrainie Stepan Bandera i żołnierze UPA to bohaterowie. W Polsce padają oskarżenia o kult morderców. Brak porozumienia i kompromisu w najbardziej bolesnych kwestiach naszej wspólnej historii sprawiły, że znaleźliśmy się w martwym punkcie, w ślepym zaułku wzajemnych relacji. „W martwym punkcie” to film, który próbuje odpowiedzieć na pytanie co stoi na przeszkodzie do pojednania i wybaczenia sobie wzajemnych krzywd, ale też pokazuje co jest sednem konfliktu. Dokument prezentuje różne punkty widzenia, daje szanse każdej ze stron, zostawia widza z pytaniem : czy możliwe jest pojednanie polsko-ukraińskie.
Scenariusz i reżyseria : Piotr Kuśmierzak
Zdjęcia : Bartłomiej Kulina
Montaż:: Piotr Janiszewski
Czas trwania: 44 minuty
[Opis pochodzi od autora filmu]
WYSTAWA
W holu siedziby IPN Lublin dostępna jest również wystawa o zbrodni wołyńskiej „Sąsiedzka krew”. Ekspozycję można oglądać od poniedziałku do piątku w godz. 9-16.
