Nawigacja

Aktualności

„Cud. W 1949 r. Lublin stał się Częstochową” – promocja książki i debata – Lublin, 2 lipca 2019

W lubelskim Trybunale Koronnym, 2 lipca, odbyło się spotkanie poświęcone debacie i promocji książki Marioli Błasińskiej „Cud. W 1949 r. Lublin stał się Częstochową. Oprócz autorki wzięli w niej udział: Marcin Krzysztofik (dyrektor Oddziału IPN w Lublinie), ks. dr Marek Szymański (dyrektor Wydawnictwa Gaudium), a także dr hab. Jacek Wołoszyn (Oddziałowe Biuro Badań Historycznych IPN w Lublinie/KUL).

 

 

Na początku historię Cudu Lubelskiego przypomniał dr hab. Jacek Wołoszyn. Mariola Błasińska opowiadała o tym co zainspirowało ją, osobę niepochodzącą z Lublina, do napisania publikacji. Mówiła również o poruszających relacjach świadków tamtych wydarzeń oraz poszukiwaniach źródeł historycznych w archiwach. Dyrektor IPN Lublin zajął się tematem dokumentów, które dotyczą Cudu Lubelskiego i znajdują się w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej. Ks. dr Marek Szymański opowiadał o znaczeniu tego wydarzenia dla wiernych i hierarchów Kościoła katolickiego. Dr hab. Jacek Wołoszyn na końcu opowiedział o wystawie IPN o Cudzie Lubelskim i zachęcił do jej zobaczenia. Ekspozycja znajduje się na ul. Królewskiej w okolicach Kościoła św. Piotra.

 

 

Publikacja została wydana przez IPN Lublin i Wydawnictwo Gaudium. Wystawa o Cudzie Lubelski została objęta Patronatem Honorowym Prezydenta Miasta Lublina dr. Krzysztofa Żuka.

***

Cud. W 1949 r. Lublin stał się Częstochową

Początkiem szczególnego kultu kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w katedrze lubelskiej były wydarzenia z 3 lipca 1949 r. nazwane cudem lubelskim. Tego dnia na obrazie Matki Bożej zauważono łzy. Nieprzypadkowo więc książka ukazuje się w 2019 r. Siedemdziesiąta rocznica cudu lubelskiego jest bardzo dobrą okazją, aby przyjrzeć się tym wydarzeniom od nowa.

Cud lubelski różni się od innych wydarzeń z okresu Polski Ludowej uznawanych przez wiernych za nadprzyrodzone. Nie był indywidualnym, cyklicznym objawieniem, nie wiązały się z nim żadne orędzia. Ponadto nie wywołał konfliktu ani rozłamu w Kościele. Było to wydarzenie jednorazowe, adresowane do przybywających wiernych, a nie do jednej wybranej osoby. Najistotniejsza różnica dotyczy miejsca zdarzenia – jest nim kościół, a nie prywatny dom czy łąka, oraz osób, które pierwsze dostrzegły zmiany. Były to osoby konsekrowane, co automatycznie w świadomości podnosi wiarygodność tego wydarzenia. Zjawisko pozostawiło fizyczny ślad w postaci kropli cieczy, później zaschniętej. Jest to fakt niezaprzeczalny nawet dla sceptyków. Ponadto wydarzenie odcisnęło się trwale w świadomości społeczeństwa, ponieważ wywołało konflikt, który przeniósł się na poziom najwyższy, tj. relacji państwo-Kościół. Stronami były wspólnota Kościoła i aparat władzy.

Celem publikacji jest całościowe omówienie zagadnienia cudu lubelskiego jako wydarzenia historycznego i religijnego. Książka stanowi próbę zmierzenia się z ważną kwestią, którą podejmowano kilkakrotnie. Wiele faktów zostanie zweryfikowanych, ale historia ma to do siebie, że nigdy nie będzie opowiedziana do końca. Czytaj więcej…

do góry