Program uroczystości 1 sierpnia 2023 r.:
- 16.15 – złożenie kwiatów przed tablicą poświęconą ppłk. Janowi Kucharczakowi (budynek TUiR Warta S.A.),
- 17.00 – uroczyste obchody na Placu Litewskim
- Dźwięk syren
- Odegranie hymnu narodowego RP
- Powitanie uczestników uroczystości
- Wystąpienia okolicznościowe
- Złożenie kwiatów na płycie Nieznanego Żołnierza i zapalenie zniczy,
- 18.00 – msza święta w intencji Powstańców Warszawskich oraz uczestników Akcji "Burza" w Kościele Garnizonowym,
- 19.30 - koncert plenerowy na pl. Litewskim „Zaśpiewajmy Razem w hołdzie Powstańcom Warszawskim” w wykonaniu wokalistów z Centrum Inicjatyw Artystycznych,
- 19.30 - prezentacja wystawy „Powstanie Warszawskie 1944. Bitwa o Polskę”,
- 19.30 - żywa lekcja historii „Powstanie Warszawskie 1944”. Pokaz umundurowania, uzbrojenia z okresu powstania oraz krótka inscenizacja historyczna w wykonaniu grup rekonstrukcyjnych.
***
Powstanie warszawskie
Na mocy rozkazu dowódcy Armii Krajowej, gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” powstanie warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 r. o 17.00, tzw. godzinie „W”. Miało na celu wyzwolenie stolicy spod niemieckiej okupacji przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej. Armia Krajowa i władze Polskiego Państwa Podziemnego zamierzały ujawnić się i wystąpić wobec Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (utworzonego w Lublinie i zależnego od woli Stalina) w roli gospodarza (jako jedyna legalna władza niepodległej Rzeczypospolitej).
Powstanie, planowane na kilka dni, upadło 3 października po 63 dniach walki. W jego wyniku zginęło od 16 tys. do 18 tys. żołnierzy AK i od 150 tys. do 180 tys. cywilów. Po kapitulacji Warszawa została doszczętnie zniszczona przez Niemców.
O ile pod względem militarnym powstanie zakończyło się klęską, o tyle pod względem politycznym miało ogromne znaczenie. Rozpoczynając je, Polacy zademonstrowali dążenie do odzyskania i utrzymania niepodległości. Jak pisał po wojnie Jan Nowak-Jeziorański, uczestnik tego niepodległościowego zrywu, legendarny „kurier z Warszawy”, „walka nie była daremna”, a powstanie warszawskie sprawiło, że „państwo polskie, chociaż zniewolone i wasalne, zachowało swoją odrębność, przetrwało Stalina, który w swych zamysłach prawdopodobnie chciał z niego z czasem uczynić część ZSRS”.
***
Akcja Burza na Lubelszczyźnie
Jednym z celów Polskiego Państwa Podziemnego i jego podziemnej armii – AK – było przygotowanie powstania powszechnego w momencie klęski Niemców. Pod koniec roku 1943, wobec zmian zachodzących na froncie wschodnim, zamiar ten okazał się trudny do zrealizowania.
Powstał wówczas plan operacji, znanej pod kryptonimem „Burza” (plan „B”), obejmującej pojedyncze wystąpienia zbrojne na terenach stanowiących bezpośrednie zaplecze przesuwającego się frontu.
Celem akcji było podkreślenie woli walki z Niemcami oraz – przede wszystkim – ujawnienie wobec wkraczających Sowietów przedstawicieli legalnych władz polskich w roli gospodarza.
Jako pierwsze do akcji „Burza” w marcu 1944 r. ruszyły jednostki Armii Krajowej na Wołyniu – 27 Dywizja Piechoty AK. W lipcu tego roku do walki przystąpiły oddziały na Wileńszczyźnie, Nowogródczyznie, we Lwowskiem, Stanisławowskiem i Tarnopolskiem.
W Lubelskiem powtórzył się scenariusz znany z Kresów Wschodnich. Szybko bowiem rozpoczęło się rozbrajanie oddziałów podziemia i likwidacja władz cywilnych. Sowieci nie zamierzali tolerować istnienia samodzielnych polskich struktur państwowych, skoro równolegle były instalowane podporządkowane Moskwie władze komunistyczne– funkcjonujące pod nazwą Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Ten ostatni zresztą na mocy porozumienia z 26 lipca oddał Lubelszczyznę pod jurysdykcję „wodza naczelnego Armii Czerwonej”. Umowa ta umożliwiła późniejsze aresztowania i wywózki. 20 lipca Sztab Wojsk Wewnętrznych NKWD Ochrony Tyłów 3. Frontu Białoruskiego wydał rozkaz zatrzymywania osób należących do organizacji związanych z Rządem RP na Uchodźstwie.
Już 21 i 22 lipca – jeszcze w trakcie walk – napłynęły pierwsze meldunki o rozbrojeniu przez Sowietów oddziałów AK i BCh w Tomaszowskiem i Hrubieszowskiem. 23 lipca na przedpolach Lublina Sowieci zmusili do złożenia broni członków oddziału kpt. Stefana Dębickiego „Kmicica”. Trzy później pod Skrobowem w okolicach Lubartowa została rozbrojona 27. Wołyńska Dywizja Piechoty AK. 28 lipca komendant Okręgu AK Lublin Kazimierz Tumidajski „Marcin” – zmuszony przez Sowietów – wydał rozkaz złożenia broni. Wiele oddziałów rozformowało się samodzielnie bez styczności z Armią Czerwoną.
Oddział Zdzisława Brońskiego „Uskoka” (Obwód Lubartów) ukrył swoją broń w lasach kozłowieckich. Nie wszyscy jednakże wrócili do domu, część żołnierzy zmuszono do wstąpienia do tzw. armii Berlinga, innych – zwłaszcza dowódców – uwięziono. Wielu zapełniło tworzone na Lubelszczyźnie obozy przejściowe (w Skrobowie, Błudku, na Majdanku i jego filie w Poniatowej i Krzesimowie). Ok. 16 tys. do końca 1945 r. wywieziono do ZSRS.
Równolegle z rozbrajaniem oddziałów podziemia Sowieci przystąpili do likwidacji administracji polskiej. 26 lipca 1944 r. PKWN utworzył w Lublinie własną komendę miasta, a kilka dni później Wojewódzką Radę Narodową. Jednocześnie od przedstawicieli Delegatury Rządu RP żądano rozwiązania administracji cywilnej i policyjnej. Dalszym etapem były aresztowania i wywózki do ZSRS. Taki los spotkał m.in. komendanta Okręgu Lublin AK gen Kazimierza Tumidajskiego, okręgowego Delegata Rządu w Lublinie Władysława Cholewę czy członków Delegatury Rządu w Biłgoraju – Bronisława Mazurka, Antoniego Bryłę, Gustawa Różyckiego, Józefa Sokołowskiego i Leona Jasielskiego. Wielu pracowników polskiej administracji znalazło się, obok żołnierzy AK i BCh, w obozie na Majdanku.
Aresztowanie gen. Kazimierza Tumidajskiego i innych przedstawicieli Polskiego Państwa Podziemnego zamyka pewien okres w dziejach lubelskiej konspiracji. Nie przerwało jednakże ciągłości podziemia na Lubelszczyźnie, które teraz musiało jednakże pracować w nowej sytuacji.
Miało to jednakże pewien negatywny skutek; wielu żołnierzy podziemia zdekonspirowało się przed Sowietami, zwłaszcza przed jednostkami NKWD. Inaczej wyglądała natomiast sytuacja polityczna. Początkowo ujawniły się cywilne i wojskowe władze Polskiego Państwa Podziemnego.
Sowieci – niemal zaraz po opadnięciu bitewnego kurzu – przystąpili do likwidacji niezależnych od siebie struktur, rozbrajając żołnierzy i aresztując przedstawicieli terenowych Delegatur Rządu RP. W tym wypadku rozwiązały się właściwie ostatnie złudzenia dotyczące intencji Sowietów wobec przyszłości ziem polskich, Lubelszczyzny zgodnie z deklaracjami nie obejmowały bowiem spory graniczne.
Ppłk Jan Kucharczak (1903-1962) był uczestnikiem powstań śląskich, oficerem artylerii Wojska Polskiego, obrońcą Ojczyzny w wojnie 1939 r., więzionym przez Niemców żołnierzem Związku Walki Zbrojnej, szefem III oddziału sztabu komendy okręgu Lublin Armii Krajowej, współautorem planu akcji „Burza” na Lubelszczyźnie, współzałożycielem Antykomunistycznego Demokratycznego Związku Walki o Niepodległość (DZWON). Był więziony przez komunistów na Zamku Lubelskim i w Warszawie w latach 1945-1946 i 1952-1956, odznaczony krzyżem Virtuti Militari V klasy, krzyżem niepodległości, złotym krzyżem zasługi z mieczami, krzyżem na śląskiej wstędze waleczności i zasługi I klasy.
Organizatorzy:
Prezydent Miasta Lublin Krzysztof Żuk
Wojewoda Lubelski Lech Sprawka
Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski
Dyrektor Oddziału IPN w Lublinie dr Robert Derewenda
Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Zarząd Okręgu w Lublinie
Lubelskie Środowisko Żołnierzy 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK
Parafia Cywilno-Wojskowa pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Lublinie.