Nawigacja

Aktualności

Uroczystości upamiętniające 78. rocznicę zbrodni w Ostrówkach i Woli Ostrowieckiej – Ostrówki, 29 sierpnia 2021

W Ostrówkach na cmentarzu parafialnym odbyła się msza św. w intencji 1050 mieszkańców Ostrówek i Woli Ostrowieckiej okrutnie zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w dniu 30 sierpnia 1943 roku

Po mszy św. złożono kwiaty i zapalono znicze pod pomnikiem pomordowanych w 1943 roku. W obchodach udział wzięli przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej: Marcin Krzysztofik, dyrektor Oddziału IPN w Lublinie i dr Leon Popek (zastępca dyrektora Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN). Obecny był także wicemarszałek województwa lubelskiego, Zbigniew Wojciechowski, wicekonsul Konsulatu Generalnego RP w Łucki, Adam Myślicki, przedstawiciele polskich organizacji pozarządowych i mieszkańcy tamtych terenów.

 

 

Do uczestników uroczystości upamiętniających zamordowanych w czasie zbrodni wołyńskiej list skierował prezes Instytut Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.

- Śmierć zabierała kilkutygodniowe niemowlęta, dzieci, dorosłych i starców. Mordowani byli, często w brutalny sposób, tylko za to i aż za to, że byli Polakami. Za każdą z zabitych osób kryła się indywidualna ludzka tragedia – pisał szef IPN – W Ostrówkach niemym świadkiem krwawych wydarzeń sprzed 78 lat pozostała figura Matki Bożej. Jej obecność w szczerym dziś polu, tam gdzie wcześniej było centrum tętniącej życiem wsi, jest bardziej wymowne niż niejedno naukowe opracowanie czy film.

Dr Nawrocki nie zapomniał także o sprawiedliwych Ukraińcach, którzy nierzadko z narażeniem życia pomagali Polakom.

- Takim człowiekiem był pochodzący stąd Kalennyk Łukaszko, który pomagał trójce Polaków ukrywać się w lesie, a gdy zamordowali ich jego rodacy, sprawił ofiarom pochówek. Takim człowiekiem jest Ołeksandra Wasiejko, córka Kalennyka Łukaszko, której ojciec wskazał miejsce pochówku Polaków, a ta przez ponad 70 lat modliła się nad ich grobami, pamiętała. To właśnie Ołeksandra Wasiejko, powszechnienie znana jako Babcia Szura, pomogła polskim archeologom odnaleźć inne masowe groby ofiar ludobójstwa wołyńskiego w tym miejscu – przypominał prezes IPN.

Szef Instytutu Pamięci Narodowej odniósł się także do kwestii zapominania o ludobójstwie wołyńskim. – Prawda o zbrodni wołyńskiej nie może być przemilczana, fałszowana ani relatywizowana. I tylko na tej prawdzie może być budowane prawdziwe pojednanie polsko-ukraińskie.

 

 


W wyniku ekshumacji przeprowadzonych staraniem dr. Leona Popka w 1992, 2011 i 2015 r., w dołach śmierci znajdujących się na terenie byłych wsi odnaleziono szczątki należące do około 670 osób. Wszystkie odnalezione ofiary zostały pochowane na cmentarzu parafialnym w Ostrówkach. Cmentarz ten oraz częściowo zniszczona figurka Matki Bożej, za którą niegdyś stał kościół, jest jedynym śladem po dawnej miejscowości, będącej wówczas liczącą ponad dwieście lat parafią. Prace ekshumacyjne w Ostrówkach nie zostały zakończone. Na godny pochówek i upamiętnienie czekają pozostałe ofiary (ponad 400 osób), spoczywające nadal w okolicznych dołach śmierci. Uroczystości w Ostrówkach odbywają się corocznie od ok. 30 lat i są połączone z pielgrzymką rodzin ofiar do miejsca kaźni ich krewnych.

Więcej o zbrodni wołyńskiej.

do góry