Nawigacja

Aktualności

Prace poszukiwawcze IPN na Górkach Czechowskich w Lublinie

Komunikat Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN po zakończeniu prac

W dniach 24 sierpnia – 4 września 2020 r. Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN przeprowadziło prace poszukiwawcze na terenie Górek Czechowskich w Lublinie. Ich celem była weryfikacja miejsc, w których mogły znajdować się groby ofiar systemów totalitarnych. W toku podjętych działań nie ujawniono szczątków ludzkich.

Prace objęły północną część wąwozów. Miejsca do prac wytypowano w oparciu o relacje i zeznania świadków, analizę zdjęć lotniczych, wizje lokalne oraz dane z fotogrametrii. Według części zgromadzonych świadectw, w latach siedemdziesiątych, podczas budowy kanału burzowego odkryto w tym rejonie ludzkie kości, które miały zostać przeniesione w nieznane miejsce lub ponownie zakopane.  

Podjęte działania skoncentrowano w ramach 10 wykopów sondażowych o różnej wielkości i głębokości. Każdorazowo wykop rozpoczynano przy użyciu ciężkiego sprzętu kopiącego, który usuwał wierzchnią warstwę humusu, następnie w zależności od zaobserwowanych anomalii glebowych dalszy tok badań dostosowywano do ich układu i rodzaju. Potwierdzono iż przez centralną część wąwozu biegnie kanał burzowy z lat siedemdziesiątych oraz późniejsza kanalizacja ściekowa. Niestety wkopy pod obie instalacje bardzo zdegradowały i zniekształciły układ krawędzi wąwozu z lat 40. XX w. Zostały one wyraźnie spłaszczone, czy nawet znacznie przesunięte, a cały wąwóz spłycony. Ze względu na układ obu instalacji, jak również ich wielkość, nie było możliwości osiągnięcia w ich rejonie warstwy calowej, toteż badania zatrzymywano na ich górnym obrysie.

W północnej części terenu objętego badaniami natrafiano na pojedyncze, silnie skorodowane ślady charakterystyczne dla poligonu (przestrzelone łuski, puste magazynki, odłamki), zaś w południowej – jedynie na śmieci charakterystyczne dla lat 70–90. XX w. Dodatkowo pośród tego śmietniska wystąpiły liczne odpady pokonsumpcyjne prezentujące się w postaci dużej liczby kości zwierzęcych. Świadczyły o tym bezsprzecznie zachowane na części z nich ślady obróbki rzeźniczej. Oględziny antropologiczne zebranego materiału nie doprowadziły do zidentyfikowania pośród nich kości ludzkich. 

W przebadanej części Górek Czechowskich nie stwierdzono występowania jam grobowych, ani w ich pierwotnym, ani we wtórnym układzie. Nie natrafiono na żadne pozostałości po takowych czy ewentualne przedmioty, które można by powiązać z badaną sprawą. Uznać więc należy, że takich obiektów w ramach sprawdzonych wykopów nie było.

Warto nadmienić, że duża ilość kości zwierzęcych występująca tuż pod powierzchnią gruntu może skutkować kolejnymi „cywilnymi” odkryciami takich pozostałości. Niestety, każdorazowo takie odkrycie będzie musiało być weryfikowane przez antropologa.

Z punktu widzenia dalszych losów ewentualnych ukrytych mogił w rejonie Górek Czechowskich, istotne dla ich odkrycia mogą być każde prowadzone tutaj prace ziemne. Stąd też zasadne wydaje się utrzymanie stałego nadzoru archeologicznego nad takimi pracami. Również w przypadku weryfikacji posiadanych informacji, czy pojawieniu się nowych okoliczności, nie jest wykluczony kolejny etap badań prowadzonych przez IPN.

dr Krzysztof Radka, Artur Piekarz

 
do góry